WÓZEK DO SAMOLOTU I GADŻETY MAMY DO PODRÓŻY

04/05/2016
najmniejszy wózek do samolotu
wózek do samolotu
najmniejszy wózek do samolotu

Jestem szczęściarą. Mam mnóstwo koleżanek, które są mamami. Każda jest oczywiście specjalistką od bycia mamą. Normalna sprawa. Podobnie jak ja. Nikt przecież nie wie lepiej  ode mnie jak wychować moje własne dzieci, ale nie ma co zamykać się w swym "eksperckim" świecie ;) Vege mama może mnie nie przekona, że surowy ziemniak jest zdrowszy niż ugotowany, ale z chęcią przetestuję przepis na wegańskie ciasto bananowe. Podobie jest z gadżetami. Nikt mi nie wmówi, że będę dobrą mamą tylko wtedy, jeśli przetestuję na swoim dziecku wszystkie nowości dostępne na rynku, ale muszę się Wam do czegoś przyznać. Lubię pomysłowe rozwiązania. Jeśli coś może mi ułatwić życie, to z chęcią z tego skorzystam. Oczywiście kiedy tylko będę miała taką możliwość.

Ostatnio trafiło w moje ręce kilka bardzo pomysłowych gadżetów i pomyślałam, że zrobię dla Was taką moją subiektywną listę rzeczy, które zdecydownie ułatwiają mi życie lub które z chęcią bym przygarnęła :)

1. Wózek spacerowy GB Pockit - podobno najmniejsza spacerówka na świecie. Od kilku dni go testujemy i rzeczywiście muszę przyznać, że jest najmniejszym wózkiem z jakim do teraz miałam do czynienia! Bez problemu zmieści się do walizki a nawet do większej torby i waży ok 4 kg. To czyni go idelanym wózkiem do samolotu, pociągu czy samochodu jeśli mamy ograniczoną ilość bagażu.  Oczywiście nie zastąpi nam wygodnego, stabilnego wózka, ale jest idealny w podróży. Poza tym wbrew moim oczekiwaniom bardzo łatwo się go prowadzi i skręca (dużo łatwiej niż np. chicco snappy), a malutkie kółka jeżdżą naprawdę gładko po równych powierzchniach. Do niewielkich minusów mogę zaliczyć lekkie luzy na rączkach, które są prawdopodonie efektem ubocznym tak kompaktowo składającego się wózka. Do dużych plusów za to - miękkie piankowe rączki i możliwość regulacji ich wysokości w 2 pozycjach oraz ruchomy daszek ocieniający :)

Cena: ~850,00zł 

Więcej o nim tutaj

 

 

2. Wózek Chicco snappy – kiedy pojawiał się w naszych postach dostawaliśmy sporo pytań co to za wózek i jak się sprawdza. Używamy go prawie 2 lata. Jest bardzo lekki i w miarę szybko się składa. Wytrzymał już z nami podróże samolotem, pociągiem i promem. Nie jest na pewno tak mały i komfortowy w użyciu jak GB Pockit, ale stosunek ceny do jakości wypada naprawdę bdb :) To budżetowa wersja wózka do podróży, którego nie będzie szkoda w razie zagubienia/ obdrapania itd... Do minusów można zaliczyć brak regulacji wysokości rączek (ktoś wysoki będzie odczuwał dyskomfort prowadząc go). Dużym plusem jest za to możliwość niewielkiej regulacji oparcia za pomocą 2 zamków byłskawicznych. 

Cena: ~ 250,00 zł

Można go kupić tutaj

 

 

3. Przenośne krzesełko do karmienia - przydatny gadżet na wakacjach, u znajomych i różnych miejscach, które akurat nie są przystosowane dla dzieci. Nie zabiera dużo miejsca, jest lekkie i można je łatwo zamontowac do każdego stołu. 

Cena: ~ 360,00zł

Do kupienia tutaj

 

 

4. Składany nocnik turystyczny - jeśli podróżowałaś kiedyś z dzieckiem pociągiem to znasz to uczucie, kiedy nagle słyszysz: "Mamo, chcę kupkę". Załatwianie tych spraw w pociągu nie jest najłatwiejsze dla dorosłego, a co dopiero dla 3-latka... Taki nocnik składa się do niewielkich rozmiarów i jest higieniczny, ponieważ dziecko załatwia się do woreczków, których po prostu się pozbywamy jak pieluch. Świetne rozwiązanie dla rodziców, którzy sporo podróżują z dziecmi, nie tylko pociągiem. Nocnik można też używać jako nakładki na sedes :)

Cena: ~ 79,00 zł

Do kupienia tutaj

 

 

 

5. Laleczka z kiesznią na MP3 - może wydawac się zbędnym gadżetem, ale ile my się nagimnastykowalismy, żeby przymocowac do przyczepki rowerowej komórkę z ulubionymi słuchowiskami Leonarda podczas naszej rowerowej wyprawy do Szwecji... Lalka ma wbudowany głośnik, można ją bez problemu podłączyć do dowolnego odtwarzacza MP3, który umieszczamy w otworze zapinanym na rzepy. Lalkę można przyczepić do wózka czy łózeczka i włączyć dziecku kołysanki na dobranoc.

Cena: ~ 190,00 zł

Można ją kupić tutaj

 

 

 

6. Chusta lub nosidło - dla wielu mam noszenie dziecka w chuście jest oczywistością, ale znam też sporo rodziców, którzy nie widzą potrzeby dźwigania dziecka skoro są wózki. Sama korzystam zarówno z wózka, jak i chusty oraz nosidła. Dla mnie chusta okazała się zbawieniem, kiedy dzieci były bardzo małe i cierpiały na kolki. To był jedyny sposób na uspokojenie cierpiącego maluszka. Nosidło przydaje sie również przy dwójce dzieci czy drobnych zakupach. Jego największą zaletą jest bardzo mały rozmiar po złożeniu i fakt, że na krótki okres może zastąpić wózek! Jest to więc najmniejsza możliwa opcja transportu dziecka w podróży :) Jest wiele marek na rynku oferujących chusty i nosidła. Ja korzystałam z nosidła ergonomicznego Tula. 

Cena: ~ 485,00 zł

Do kupienia tutaj

Koniecznie dajcie znac czy macie swoje gadżety, które nie raz uratowały wam życie :)

 

Witaj :) Na tym blogu dzielimy się naszymi codziennymi kadrami i rzeczami, które nas inspirują. Ania i Michał. Więcej o nas

Archiwum

Kontakt

ktosnaprzyczepke@gmail.com

FacebookYoutubePinterestRSS

Newsletter

Zawartość widoczna na stronie jest chroniona prawami autorskimi i jest własnością lolove.pl (dawniej ktosnaprzyczepke.pl), chyba że zaznaczono inaczej. Wykorzystywanie zdjęć oraz treści widocznych na stronie jest możliwe wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody autorów.

randomness