WAKACJE NAD MORZEM

18/07/2016

Kiedy byłam dzieckiem i spędzałam wakacje nad morzem, zawsze myślałam sobie, że wszyscy, którzy mieszkają w nadmorskich miejscowościach to niesamowici szczęściarze.  Teraz sama mieszkam w Gdańsku. Czy czuję się szczęściarą? Zdecydownie taaaak!!! To uczucie, kiedy jestem na plaży, świeżo po burzy albo na wschodzie lub zachodzie słońca...  Latem korzystmy ile się da. I mimo że w najbliższym czasie na dłuższe wakacje nie ma szans, mamy swoje małe wakacje prawie każdego dnia:)

W ramach akcji #wakacjezmamissima organizowanej przez ladnebebe i mamissima wybraliśmy 10 rzeczy, które zabieramy ze sobą na nasze morskie wypady.

Plecak to podstawa. Wybrałam plecak Skip Hop ze względu na jego dużą pojemnośc i perfekcyjną organizację. Ma sporo przegródek i można go przymocowac do każdego wózka.

 

A co w plecaku? Na plażę zawsze zabieramy jakieś przekąski. Ostatnio najczęściej owoce. Pojemnik Lifefactory fajnie się u nas sprawdza. Zawsze miałam problem z plastikowymi pojemnikami, a ten jest z hartowanego szkła zabezpieczonego silikonowym rękawem :)

 

Jedzenie jest ważne, ale tak naprawdę nad morze jedziemy się kąpać. Emi i Lenny uwielbiają wodę. Bez względu na temperaturę. Dlatego zawsze zabieramy ze sobą stroje kąpielowe dla dzieci. Strój Lassig spodobał mi się głównie dlatego, ze jest wyposażony w wodoodporną pieluchę i dzięki temu nie musimy używac tych jednorazowych, które nie najładniej prezentują się na plaży.

 

Oczywiście po morskiej kąpieli niezbędny jest ręcznik, najlepiej z kapturkiem. Wybraliśmy  śliczny ręcznik kąpielowy z sową od Maki Mon Ami.

 

Po kąpieli dobrze jest też otulic się kocykiem. Kilka chwil pod miłym w dotyku szaraczkiem Jollein i znów czas na kąpiel:)

 

Albo  nie! Wow, ile tu piasku! I wtedy mam chwilę relaksu, a dzieci sa pochłonięte budową zamków i fos. Właściwie nie potrzebujemy żadnych zabawek. Nawet łopatki i wiaderka nie są nam niezbędne. Chociaż dzieci zawsze coś tam ze sobą przemycą na każdym wyjeździe. O ile jest to coś miniaturowych rozmiarów, jak np ten designerski, drewniany samochodzik Lullalove, nie mam nic przeciwko :)

 

Co jeszcze zabieramy ze sobą na nasze nadmorskie wypady? Oczywiście dobry krem z filtrami przeciwsłonecznymi. Najczęściej latem w ciągu dnia używamy najwyższych filtrów, ale po południu na plaży spokojnie wystarcza nam krem na każdą pogodę SPF 25 MomMe.

 

Zawsze mam też przy sobie kilka pieluszek bambusowych. Fajne są tukany od Poofi. U nas mają mnóstwo zastosowań. Kiedy zapomnimy wzić ze sobą czapki, mogą zamienić się w stylowy turban :)

 

Jeśli nie ma upału i zamierzamy spędzić na plaży sporo czasu, zabieramy tez ze sobą niewielkich rozmiarów poduszkę dla Emilki. Płaska poduszeczka muślinowo - bambusowa w króliczki Pink No More jest idealna do plecaka i na drzemke na kocyku na plaży.

 

I ostatnia rzecz, którą zawsze zabieramy ze sobą jeśli nasz wypad wiąże się z noclegiem poza domem: przenośna lampka dające delikatne światło, np. firmy Beaba. Lampka miała być głównie dla dzieci, ale mnie też przyjemnie się śpi w nowym miejscu, kiedy nie jest tak zupełnie ciemno. 

 Z okazji wakacji mam dla Was niespodziankę: 15% rabat na wszystkie produkty Lassig i MomMe w sklepie Mamissima :) Więcej wakayjnych inspiracji znajdziecie na ladnebebe :)

Witaj :) Na tym blogu dzielimy się naszymi codziennymi kadrami i rzeczami, które nas inspirują. Ania i Michał. Więcej o nas

Archiwum

Kontakt

ktosnaprzyczepke@gmail.com

FacebookYoutubePinterestRSS

Newsletter

Zawartość widoczna na stronie jest chroniona prawami autorskimi i jest własnością lolove.pl (dawniej ktosnaprzyczepke.pl), chyba że zaznaczono inaczej. Wykorzystywanie zdjęć oraz treści widocznych na stronie jest możliwe wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody autorów.

randomness