Ostatnim razem wczuwałam się w malowanie pisanek jakieś 20 lat temu. Kiedy przeglądałam Pinteresta w poszukiwaniu nowych inspiracji po naszym ostatnim poście związanym z designem (TUTAJ ), natknęłam się na piękne, geometryczne, czarno-białe wzory i poczułam, że ta Wielkanoc będzie inna;)
Jeśli podoba Wam się taki efekt, jaki udało nam się osiągnąć, jedyne czego potrzebujecie to czarny marker, cienkopis i białe jaja. Zadanie jest na tyle proste, że talent plastyczny jest zupełnie zbędny, co zresztą widać na zdjęciach. Ponadto okazało się, że takie minimalistyczne pisanki świetnie komponują sią z naszymi ulubionymi kieliszkami na jajka.
Podoba Wam się taka prostota w koszyczku wielkanocnym czy raczej stawiacie na kolory?
*delikatne, nieco koślawe wzory wykonała mama
**autorem grubszej roboty jest tata