




















As parents of 2 we don't get to spend too much time just the two of us. So whenever there is a chance, we just go for it. It's good to spend some quality family time but sometimes it's also great to get away from it all and have some nice time without your kids ;) Lately, we had a really nice walk in Katowice - the city, where I once studied, has changed a lot over years. A big city vibe was a really good alternative for parks and woods we've been recently choosing more often.
*****
Odkąd jesteśmy rodzicami 2 dzieci rzadko mamy czas tylko dla siebie. Tak że jeśli mamy taką możliwość zawsze z niej korzystamy. Może ktoś zaraz pomyśli, ze jesteśmy wyrodnymi rodzicami, ale nie ma co owijać w bawełnę ;) - dzieci są super, ale czasem fajnie jest spędzić kilka godzin bez nich :) Dlatego skorzystaliśmy z takiej okazji i wyrwaliśmy się na poranny spacer po Katowicach. Miasto mojej młodości... teraz zupełnie zmienia swoje oblicze. Można by się czepiać kilku wciąż niedopracowanych szczegółów, ale ogólnie to miejsce wzbudza bardzo pozytywne emocje i... zmieniło się nie do poznania! A spacer ulicami 3 Maja, Mariacką czy poranna kawa na Placu Kwiatowym w promieniach porannego słońca były miłą alternatywą dla parków i leśnych polan, które ostatnio częściej wybieraliśmy.